:: Czekolada :: ::
Przeszłość :: ::Przepisy :: :: News :: :: Galeria :: ::Linki :: :: Home ::
Czekolada w życiu codziennym...
"Przyszłam na świat, by korzystać z życia i jego darów, a czekolada jest jednym z najbardziej kuszących."
Jeanne Bourin
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 06.04.2009 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Czekoladowy oddech
David Edwards, profesor inzynierii biomedycznej z Harwardu, wpadl na pomysl stworzenia czekoladowego inhalatora - Le Whif - dzieki ktoremu mozna wdychac czekoladowy zapach w czterech smakach: czekolady mlecznej, malinowej, mietowej i mango (ciekawe czemu wszystkie zapachy sa akurat na literkę "m").
Naukowiec twierdzi, ze ludzie jedza coraz mniej ale za to coraz czesciej. Jego zdaniem w przyszlosci oddychanie może zastapic tradycyjna konsumpcje. I stad jego pomysl na inhalator, ktory zdaje sie jest zdrowszym uzaleznieniem anizeli tradycyjne rozpuszczanie kostki czekolady na naszym jezyku. Moze i nowy pomysj jest niekaloryczny ale czy w pejni przyjemny? Przeciez istnieja juz perfumy, zele i peelingi, ktorych apetycznym zapachem mozemy otulac sie przez caly czas. Czy inhalator moze zastapic prawdziwa poczciwa tabliczke i kubek goracej czekolady? Czas pokaze, ale juz bardziej wierze w czekoladowa pigułke bez zawartosci czekolady.
-- Źródłem informacji jest Gadzetomania.pl i LeWhif
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 23.01.2008 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Zapach pieniędzy
Są zapachy, choćby perfum, które potrafią doprowadzić do szaleństwa. Moim ulubionym nie jest o dziwo zapach czekolady ale zapach creme brulée. Nigdy nie byłam miłośniczką własnego ciała, ale mogłabym się zjeść po wysmarowaniu balsamem z Sephory o zapachu tego deseru. Na szczęście producenci kosmetyków jeszcze nie podrabiają jajeczno-waniliowego smaku więc na razie nie skończę z nadgryzionym kolanem.
Ale wgryźmy się teraz w coś innego. Przeczytałam dzisiaj, że zapach czekoladowych ciasteczek może sprawić, że kupimy coś mimo tego, że nie jest nam to potrzebne, a nasz domowy budżet może takiego wydatku nie przeżyć. Eksperyment, w którym brały udział kobiety, przeprowadzono w sklepie z ciuchami. W pomieszczeniach zostały ukryte świece. W jednych były to świece o zapachu wspominanych wcześniej czekoladowych ciasteczek, a w innych zwykłe, niearomatyzowane. Jak się pewnie domyślacie w sklepach o czekoladowym zapachu kobiety w większości dały się skusić na sweterek, który mógł spowodować, że nie będą miały z czego zapłacić np. telefonicznego rachunku. I tak badania ujawniły, że bodźce pobudzające apetyt, nie tylko zapach ale i sam widok jakiegoś przysmaku, mogą skłaniać nas do zachowań impulsywnych, w dodatku także klientów dysponujących skromnym budżetem.
No cóż, bezpieczniej dla naszych pieniędzy będzie niebawem robienie zakupów wyłącznie przez internet w przeglądarkach w wersji tylko tekstowej.
-- Źródłem informacji jest Money.pl i ScienceDaily
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 02.01.2008 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Czekoladowy napęd
Czekolada to dla wielu zgubny przysmak, niedługo jednak może okazać się, iż jest pożywna nie tylko w przypadku ludzi, lecz również dla naszych samochodów.
Brytyjska firma Ecotec opracowała proces, dzięki któremu czekoladowe odpadki z cukierni będzie można zamienić w biopaliwo. Aby dowieść swoich racji, dwóch brytyjskich podróżników, Andy Pag i John Grimshaw, wybrało się w podróż "czekoladowym samochodem" z Europy do Timbuktu.
Prowadząc napędzanego czekoladą Forda Iveco Cargo pokonali oni w ciągu miesiąca odległość 4500 mil. Podróż prowadziła przez Francję, Hiszpanię, Maroko, Mauretanię - prosto do Timbuktu.
Podczas podróży do Afryki zużyto około 80 tysięcy tabliczek czekolady, które były przetwarzane przez specjalne urządzenie przetwarzające zużyty olej roślinny z bio-etanolem odzyskanym z czekolady."
-- Źródłem informacji jest Auto motor i sport i BioTruck
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 13.10.2007 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Pożądanie z głębi trzewi.
Jedni mogą żyć bez czekolady, inni nie. Prowadzono już badania mózgu, które wykazały, że u tych drugich występuje dużo silniejsza reakcja na wynalazek Azteków. Teraz naukowcy ze Szwajcarii stwierdzili, że flora bakteryjna jelit czekoladoholików różni się od tego, co można znaleźć w przewodzie pokarmowym reszty ludzi. Skoro kolonie mikrobów odpowiadają za nasze zamiłowanie do czekolady, niewykluczone, że dzieje się tak również w przypadku innych produktów. Sunil Kochhar, jeden z współautorów niewielkiego studium, uważa, że zmieniając skład flory bakteryjnej, można by walczyć z niektórymi rodzajami otyłości (Journal of Proteome Research). Kochhar jest kierownikiem badań nad metabolizmem w Nestle Research Center w Lozannie. Studium zostało zresztą sfinansowane przez Nestle. Rozpoczęcie eksperymentu opóźniło się o rok, ponieważ naukowcy mieli kłopot ze znalezieniem 11 mężczyzn, którzy nie jedzą czekolady. Zespół porównywał ich próbki krwi i moczu z próbkami pobranymi od równolicznej grupy wolontariuszy codziennie sięgających po brązową tabliczkę. Wszyscy panowie byli zdrowi, żaden nie cierpiał na otyłość. Przez 5 dni ich menu było dokładnie takie samo.
We krwi i moczu analizowano stężenie różnych produktów ubocznych metabolizmu. Znaczące różnice stwierdzono w zakresie 12 substancji. U czekoladoholików występowało więcej aminokwasu glicyny i mniej szkodliwego cholesterolu LDL, podczas gdy u niejedzących czekolady odnotowano więcej wchodzącej np. w skład energetyzujących napojów tauryny. Kochhar dodaje, że związki, w obrębie których zaobserwowano różnice, są powiązane z różnymi kulturami bakterii.
Nie wiadomo, czy to bakterie odpowiadają za zachcianki, czy to dieta z początków życia decyduje o składzie flory jelit. Obecnie badacze koncentrują się na mechanizmach, za pośrednictwem których bakterie miałyby wpływać na ludzi. Wcześniejsze studia wykazały jednak np., że gdy człowiek chudnie, na "liście" mieszkańców przewodu pokarmowego zachodzą zmiany."
-- Źródłem informacji jest Kopalnia Wiedzy i Yahoo!
A niech to pralinka, a ja tak nie lubię gorzkiej czekolady...
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 01.10.2007 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Gorzka czekolada wygrywa z zespołem chronicznego zmęczenia.
Badacze z Hull York Medical School uważają, że codzienna dawka gorzkiej czekolady o specjalnym składzie może pomóc w zwalczaniu zespołu chronicznego zmęczenia. Po zjedzeniu czekolady o wysokiej zawartości kakao uczestnicy pilotażowych badań czuli się mniej zmęczeni niż po zjedzeniu czekolady, którą zabarwiono jedynie na brązowo. Naukowcy sądzą, że ciemna czekolada wpływa na wydzielanie serotoniny.
Skąd pomysł na eksperyment? Endokrynolog Steve Atkin opowiada, że zainspirowała go jedna z pacjentek, która stwierdziła, że poczuła się lepiej, gdy zamiast czekolady mlecznej zaczęła jeść gorzką czekoladę z wysoką zawartością kakao. Przez dwa miesiące 10 pacjentów dostawało dziennie 45 gramów czekolady:
ciemnej lub białej zabarwionej na brązowo. Przez miesiąc poprzedzający początek eksperymentu uczestnicy musieli zrezygnować z jedzenia jakiejkolwiek czekolady. Osoby "leczone" gorzką czekoladą wspominały o mniejszym uczuciu zmęczenia w trakcie kluczowych 2 miesięcy. Były także bardziej zmęczone od pozostałych, gdy zarzucały swój nowy zwyczaj.
Profesor Atkin był zdumiony efektami, mimo że próba była naprawdę niewielka. Po półrocznym zwolnieniu dwóch pacjentów wróciło nawet do pracy.
W gorzkiej czekoladzie występuje dużo polifenoli, które wpływają m.in. na obniżenie ciśnienia krwi. Zwiększają także stężenie serotoniny w mózgu. To ważne, ponieważ jej obniżoną zawartość uznaje się za potencjalną przyczynę zespołu chronicznego zmęczenia.
Chociaż trzeba powtórzyć badania, by potwierdzić uzyskane rezultaty, profesor podkreśla, że jedzenie gorzkiej czekolady nie powinno nikomu zaszkodzić. Żaden z uczestników pierwotnego eksperymentu nie przybrał nawet na wadze."
-- Źródłem informacji jest Kopalnia Wiedzy i BBC
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 04.02.2007 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Czy czekolada naprawdę szkodzi psom?
Psy i ludzie mają podobny zmysł smaku, dlatego np. oba gatunki gustują w słodyczach. Trzeba jednak pamiętać, że dla naszych czworonożnych pupili czekolada jest szkodliwa, a niekiedy może nawet doprowadzić do zgonu. Stopień zagrożenia zależy od pochłoniętej ilości i jakości południowoamerykańskiego wynalazku. Czekoladę wytwarza się z ziaren kakaowca, które zawierają metyloksantyny, m.in. kofeinę i teobrominę. Substancje te wiążą się z receptorami innych związków i blokują w ten sposób ich działanie. Niewielkie dawki metyloksantyn wywołują u psów biegunkę i wymioty, a u ludzi lekką euforię. W czekoladzie znajdują się znaczne ilości teobrominy i mniejsze kofeiny. Spożycie przez czworonoga dużych ich ilości prowadzi do drżenia mięśni, a nawet drgawek. Tętno wzrasta niemal dwukrotnie. Tim Hackett, weterynarz z Uniwersytetu Stanowego Kolorado, opowiada, że niektóre psy biegają w kółko, jakby wypiły galon espresso. Sprawiają wrażenie, jakby były na teobrominowym haju. Psy mogą sobie poradzić ze skutkami zjedzenia czekolady. Wszystko zależy od ich wagi i rodzaju spożytej czekolady. Niesłodzona czekolada do wypieków zawiera ponad sześć razy więcej teobrominy niż jej mleczna odmiana. Chociaż i one różnią się w zależności od gatunku użytych do produkcji ziaren kakaowych. Liczba zatruć czekoladą wzrasta w okolicach świąt, ale podczas 16 lat pracy w uniwersyteckim centrum medycznym Hackett zetknął się tylko z jednym przypadkiem śmiertelnym. Weterynarz podkreśla jednak, że według niego, zwierzę cierpiało na schorzenie zwiększające prawdopodobieństwo niebezpiecznego przyspieszenia akcji serca po zjedzeniu czekolady. Potwierdzałoby to jego tezę, że zagrożenia stwarzane przez ten rodzaj słodyczy są znacznie przeceniane. Psy, które zjedzą niewiele czekolady, odtruwają się same. Jeśli stan jest poważniejszy, lekarz weterynarii wywołuje wymioty i podaje węgiel aktywny, który ma wchłonąć toksyny z jelit."
-- Źródłem informacji jest Kopalnia Wiedzy i Scientific American
I pomyśleć, że Fuks ćpał przez kilkanaście lat... Od początku tego roku nie bierze, ale nie dlatego żebym kiedykolwiek zobaczyła wymienione w artykule objawy. Po prostu wcześniej nie wiedziałam, że pies faktycznie może umrzeć po zjedzeniu czekolady. I w związku z tym od 10 miesięcy mam więcej czekolady dla siebie...
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 26.02.2006 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Polecam do przeczytania artykuł o czekoladzie znaleziony na Interii, ale pochodzący z gazety Dzień Dobry. Jest w nim mowa o tym, iż gorzka czekolada zapobiega schorzeniom serca, działa jak źródło energii, obniża ciśnienie i łagodzi kaszel.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 21.02.2006 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"W Europie i całym zachodnim świecie może niebawem zabraknąć czekolady. Kto winien? Chińczycy - którym zasmakowała. Ale nie tylko Chińczycy, także Hindusi i mieszkańcy Indonezji jedzą czekolady coraz więcej. Szwajcarzy, którzy są czekoladową potęgą twierdzą, że już w najbliższych dwóch, trzech latach popęd na czekoladę zwiększy się i to aż o 25 do 30%. Plantacje kakao są tylko w pobliżu równika i obliczone są na obecny popyt. Nowe można oczywiście urządzić ale musi upłynąć pięć do siedmiu lat zanim drzewa kakaowe zaczną owocować."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 13.02.2006 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Czekoladowy telegram na walentynki. Miłosne telegramy z najlepszej na świecie belgijskiej czekolady - proponuje jedna z firm w Belgii. Czekoladowy telegram zamawia się przez Internet, a płaci tak jak na poczcie od długości tekstu. Krótki tekst typu "Kocham Cię" kosztuje 6 euro. Jak mówi jeden z autorów pomysłu - Polak z pochodzenia, Janek Rzoska - czekolada, z której robione są literki produkowana jest w Polsce w Tucholi, według starego belgijskiego przepisu. Czekoladowy telegram ma jednak jedną wadę - nie można go wysyłać, kiedy temperatura przekracza 23 stopnie Celsjusza, ponieważ może się rozpuścić. Dlatego miłosne telegramy najlepiej wysyłać zimą np. na walentynki."
Telegram można zamówić na stronie Chocotelegram
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 4.02.2006 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Czekoladowe batoniki z ostrzeżeniem o szkodliwości dla zdrowia na opakowaniu. Dwóch głównych producentów słodyczy w Wielkiej Brytanii postanowiło połączyć swe siły i wspólnie rozpocząć kampanię mająca na celu uświadomienie ludzi, zwłaszcza dzieci jak powinien wyglądać zdrowy tryb życia. Podobnie jak na paczkach papierosów tak i na opakowaniach czekoladowych batoników zdrowotne przesłania będą różne - takie jak na przykład "ruszaj się i bądź aktywny fizycznie przez co najmniej pół godziny dziennie". Dodatkowo na opakowaniach pojawią się bardzo szczegółowe informacje dotyczące liczby kalorii, zawartości cukru, soli i tłuszczu w batoniku zestawione z zalecaną dzienną dawką."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 25.01.2006 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Diamenty są najlepszym przyjacielem kobiet... ale czekolada też. Japońscy jubilerzy wzięli się więc na sposób i połączyli dwie najbardziej pożądane przez kobiety rzeczy w jedno. 12-sto kilogramowa czekolada w kształcie Afryki wysadzana dwoma tysiącami diamentów - to propozycja Japończyków na oryginalny i wyjątkowo słodki prezent walentynkowy. Zarówno czekolada jak i diamenty pochodzą z Afryki. Sprzedawczyni ze sklepu jubilerskiego w Tokio proponuje taką czekoladę na prezent dla kogoś bardzo bliskiego sercom klientów. Jakby ktoś chciał zakupić taki słodki prezent to będzie potrzebował bagatela - około pięciu milionów dolarów..."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 23.01.2006 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Dla tych, którzy czekoladę uznają za najlepszy sposób na chłody, mamy dobrą wiadomość. Naukowcy dostarczają kolejnych argumentów
potwierdzających, że czekolada wychodzi nam na zdrowie. Chodzi o jeden ze związków fenolowych, występujących w ziarnie kakaowca. Według badań naukowców z Dusseldorfu i Kalifornii tak zwana EPIKATECHINA jest bezpośrednio odpowiedzialna za poprawę krążenia i co za tym idzie ma bardzo pozytywny wpływ na stan układu krwionośnego. Owszem, wcześniej wiedziano już, że związki fenolowe zawarte w winie, herbacie, czy kakao dobrze robią na serce, teraz jednak udało się
wreszcie pokazać, jak epikatechina jest wchłaniana, trafia do krwioobiegu i jak tam działa. Stało się tak dzięki badaniom indian Kuna, żyjących oryginalnie na wyspach u wybrzeży Panamy. Piją dużo kakao i mają serca jak dzwon. Warto chyba pójść za ich przykładem."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 14.01.2006 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Jeśli mają państwo nieodpartą chęć na czekoladę, to raczej niech to będzie tablicza ciemnej i gorzkiej. Specjaliści do spraw żywienia z Uniwersytetu w L'Aquila we Włoszech wykazali, że ciemna czekolada pomaga obniżyć ciśnienie krwi. Biała czekolada czy batonik czekoladowy takich zdrowotnych właściwości nie mają."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 14.12.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Światowe królestwo czekolady - Belgia, postanowiła połączyć przyjemne ze... zdrowym. Na rynek trafiło właśnie dziewięć nowych czekolad zawierających wyciągi z rozmaitych roślin, owoców i przypraw, od dawna znanych ze swych leczniczych właściwości. Czekolady - według producenta - mogą spowalniać proces starzenia, pomagać przemianie materii czy zmniejszać stres. Wśród klientów zdecydowanie największym powodzeniem cieszy się czekolada z imbirem, ochrzczona nazwą "Sexy". Ta czekolada zawiera także guaranę, która ma właściwości ożywiające i jest wykorzystywana także w produkcji niektórych napojów energetyzujących - zachwala przedstawicielka producenta. Nowe czekolady są tylko niewiele droższe od tradycyjnych i kosztują od dwóch do trzech euro za tabliczkę."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 21.11.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Największa na świecie czekoladowa bożonarodzeniowa szopka powstała w Lizbonie. Ekipa cukierników pracowała nad nią sześć miesięcy: "To efekt ponad dwóch tysięcy dwustu godzin pracy piętnastoosobowej ekipy. Mamy nadzieję, że szopka pojedzie w trasę i będzie pokazywana w różnych miastach Portugalii a być może także w innych krajach". Na razie szopka, do której budowy zużyto dwanaście ton czekolady jest główną atrakcją czekoladowych targów w pobliżu portugalskiego Oporto."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 17.07.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Czekoladowym przebojem w Belgii są ostatnio pralinki ze świeżymi truskawkami. To ewenement, bo do niedawna produkcja słynnych pralinek, czyli nadziewanych czekoladek, latem zamierała. Według belgijskiej tradycji czekoladę spożywa się jedynie jesienią i zimą, gdy są niższe temperatury. Temu zwyczajowi sprzeciwili się współcześni cukiernicy. Postanowili zrobić pralinki na lato. W pierwszym momencie smakujesz przede wszystkim owoc, a chwilę potem czujesz w ustach smak czekolady. W ten sposób masz i chrupiącą czekoladę i miękki, soczysty owoc w środku. Taka pralinka jest bardzo orzeźwiająca. Wprowadzenie jej do sprzedaży to nasz wielki sukces - mówi właścicielka jednej z belgijskich cukierni. Pralinki nie należą do najtańszych słodkości. 25 dekagramów pralinek z truskawkami kosztuje 10 euro. Czekoladki nie nadają się na prezent, który można przywieźć z Belgii, bo trzeba je zjeść tego samego dnia."
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 3.06.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Czekoladę z kulturami żywych bakterii stworzyli naukowcy z Politechniki Łódzkiej. Jedna tabliczka takich słodkości zawiera tyle samo dobroczynnych bakterii co litr jogurtu. Czekolada wkrótce trafi do sklepów.
Nad wyjątkowo korzystną dla zdrowia czekoladą naukowcy z Instytutu Technologii Fermentacji i Mikrobiologii pracowali aż cztery lata. Ich dzieło z wyglądu niczym się nie różni od tradycyjnych czekolad. Podobnie jest ze smakiem - słodycz nie utraciła niczego ze swej przyciągającej mocy.
- To był największy problem - przyznają twórcy cudownej słodkości. Zbyt duża ilość bakterii mlekowych w czekoladzie powodowała bowiem zmianę jej walorów smakowych. A kwaśna czekolada, to już nie czekolada.
Słodkość może być rekomendowana nie tylko dzieciom i dorosłym, dbającym o swoje zdrowie, ale także diabetykom. Cukier zastąpiono bowiem odpowiednimi dla nich substancjami słodzącymi. Wkrótce czekolada z kulturami bakterii ma trafić do sklepów. I nie będzie droższa od tej tradycyjnej. Za to wolna od wyrzutów sumienia.
-- Źródłem informacji jest RMF FM
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 28.05.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
W sklepach pojawiły się nowe kosmetyki firmy Dermika. To Variete, musy do ciała. I kilka słów ze strony Dermiki: "Są to bardzo nowoczesne, błyskawicznie wchłanialne preparaty w formie lekkich musów o atrakcyjnych zapachach poziomki, grejpfruta, róży, cynamonu i czekolady, przeznaczone do pielęgnacji ciała. Są to holistyczne kosmetyki uniwersalne, które zapewniają młodzieńczą gładkość skóry, dostarczając jednocześnie niezwykle przyjemnych doznań zmysłowych. Nasycają skórę składnikami odżywczymi, nawilżającymi, wygładzającymi, wyszczuplającymi i przeciwdziałającymi cellulitowi. Dają uczucie odświeżenia, relaksu, przyjemności i komfortu." Brzmi nieźle, prawda? A jeszcze lepiej czyta się opis samego czekoladowego musu: "MUS CZEKOLADOWY AMORE do pielęgnacji ciała z kompleksem modelującym i substancjami typu LOVE CHEMICALS. Bardzo nowoczesny, błyskawicznie wchłanialny preparat w formie lekkiego musu o uwodzicielskim zapachu pysznej czekolady, przeznaczony do codziennej pielęgnacji ciała. Mus opracowano na bazie: wyciągów roślinnych o potwierdzonej aktywności metabolicznej w kierunku spalania tłuszczów i działających na ciało modelująco;
naturalnych ekstraktów lipidowych nadających skórze zdrowy i młody wygląd; substancji typu "LOVE CHEMICALS", czyli "cząsteczek szczęścia", które działają na skórę zwiększając zmysłowość, poczucie atrakcyjności, euforii, radości życia.
Stosować 1-2 razy dziennie szczególnie po kąpieli lub opalaniu. Poj. 250 ml". W tygodniu pójdę koniecznie zakupić. Może mój pesymizm nieco przytępię... I zakupiłam przedwczoraj, 2 czewrca! Cena niewygórowana: 24 PLN, a jaka czekoladowa przyjemność...
-- Źródłem informacji jest Dermika
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 5.05.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Około 600 karpackich misiów, których apetyt dał się we znaki rumuńskim rolnikom - zaczęto dokarmiać, dodając do niedźwiedziej paszy czekoladę. Myśliwi prowadzący akcję dokarmiania mają nadzieję, że poczęstowane czekoladą niedźwiedzie nie będą już szukać pożywienia w gospodarstwach rolnych i na świeżo obsianych polach. Karmę z czekoladą rozmieszcza się w 62 miejscach w górzystych lasach regionu Covasna w środkowej Rumunii. Słodki przysmak tonami i bezpłatnie dostarcza miejscowa fabryka czekolady. W Rumunii żyje ok. 5 tysięcy niedźwiedzi - więcej niż w jakimkolwiek innym kraju europejskim." Pozostaje życzyć misiom smacznego :)
-- Źródłem informacji jest Interia z 5 maja 2005 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 5.05.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia grozi 32-letniemu wrocławianinowi, który ze sklepu w Żaganiu (Lubuskie) próbował ukraść ponad 600 tabliczek czekolady. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu. Poinformował o tym rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski. Prokurator oskarżył mężczyznę o kradzież 614 czekolad o wartości ponad 1,1 tys. zł. "Amatora słodyczy" zatrzymali w lutym tego roku ochroniarze sklepu. - Z naszych ustaleń wynika, że kradzież została zorganizowana z udziałem innych osób. Niestety, nie udało się ich ustalić. Jedno jest pewne, wszyscy obeszli się smakiem, a wcześniej karanemu 32-latkowi za brak współpracy z organami ścigania grozi teraz surowsza kara - powiedział Rubaszewski. Mieszkaniec Wrocławia "wpadł" na gorącym uczynku, kiedy wyprowadził ze sklepu wózek wyładowany po brzegi tabliczkami czekolady. Wcześniej stojący przy kasach wózek wzbudził zainteresowanie jednego z ochroniarzy. Ponieważ w jego pobliżu nie było żadnego klienta, postanowił on obserwować to miejsce. Po pewnym czasie do wózka podszedł 32-latek i wyjechał ze sklepu; wtedy został zatrzymany." Te ogołocone z czekolady półki musiały wyglądać strasznie smutno.
-- Źródłem informacji jest Interia z 5 maja 2005 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 30.04.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Wszystkich, którzy chcieliby przekonać się na własnej skórze o upiększającym działaniu czekolady, zapraszamy do Paryża. Jeden z tamtejszych hoteli proponuje usługi czekoladowego SPA. Paniom, chętnym poddać się zabiegom upiększającym, terapeuci proponują m.in. czekoladowy masaż i czekoladowy peeling. Argumentują, że kakao posiada właściwości pomagające ograniczyć efekty starzenia. Za cały pakiet usług czekoladowego SPA trzeba zapłacić 200 dolarów. W cenę wliczona jest także miseczka czekoladek - wszakże dbać należy także o dobre samopoczucie, a tu czekolada jest sprawdzonym środkiem." Mniam, może polubię chodzenie do kosmetyczek ;)
-- Źródłem informacji jest RMF FM z 30 kwietnia 2005 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 10.03.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Asłana Maschadowa zgubiła miłość do czekolady - rosyjski internetowy portal Gazeta.ru. - podaje nowe okoliczności zabójstwa lidera Czeczenów. Sklepikarza z wioski Tołstoj-Jurt, w której ukrywał się lider czeczeńskich bojowników wraz z kilkoma ochroniarzami zaciekawiło, dlaczego jeden z mieszkańców nieoczekiwanie zaczął robić duże zakupy. Każdego dnia wydawał prawie 300-ta rubli - kupował między innymi po 5-ęć bochenków chleba, dużo jogurtu i aż dwa kilogramy czekolady. Po nitce do kłębka - pro-moskiewskie czeczeńskie służby zorientowały się, że rozrzutny mężczyzna musi kogoś ukrywać. I tak - udało się dotrzeć do Madchadowa."
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z godz. 7.30, 10 marca 2005 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 28.02.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Czekoladę o smaku, jakiego jeszcze nie było wymyślono w Australii. Nadziewana jest wasabi, czyli japońską przyprawą, której głównym składnikiem jest wodny chrzan japoński o charakterystycznym bardzo ostrym smaku. Recepturę tej smakowej niespodzianki opracował pewien australijski producent czekolady i jej tajemnicy pilnie strzeże. W swym sklepiku sprzedaje także między innymi czekoladę nadziewaną owocami mirtu oraz cynamonową.
Chrzanowa była dla jego klientów sporym zaskoczeniem smakowym. Jak twierdzą, czekolada najpierw pali, potem łagodzi, a na końcu pozostawia w ustach taki smak, że nie sposób się oprzeć, by nie wziąć do ust kolejnego kawałka."
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 28 lutego 2005 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 16.02.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Cukierki na kartki w Londynie. Sklep w południowej części miasta postanowił racjonować dzieciom sprzedaż słodyczy. Nawet jeśli mają pieniądze nie mogą
kupić ulubionych łakoci. Chyba że wcześniej ich rodzice złożą w sklepie odpowiednie pisemne oświadczenie określające ile i jakich słodyczy mogą dziennie kupić dzieci."
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 16 lutego 2005 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 7.02.2005 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Czekoladowe, waniliowe, śmietankowe, truskawkowe. W pucharach, kulkach, na patyku i w kształcie kości. Lody specjalnie dla psów zaczeła produkować
niewielka lodziarnia w Belgii. Jej właściciel jest przekonany, że będzie to "złoty interes":
- Po pierwsze wszystkie psy bardzo lubią lody. Nasze Psie Lody będą wprost uwielbiać. Po drugie właściciele psów kochają swych pupilków i dlatego będą kupować im słodkości, które im nie zaszkodzą, a sprawią przyjemność.
Psie lody mają specjalne składniki, które ponoć mają sprawiać, że czworonogi
nie będą tyły. W sklepach w Niemczech, Belgii, Luksemburgu i Wielkiej
Brytanii psie łakocie mają się pojawić w kwietniu. Pudełko sześciu lodów w
kształcie kości ma kosztować około czterech euro."
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 7 lutego 2005 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 6.12.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Święta Bożego Narodzenia jeszcze nigdy nie zapowiadały się w Neapolu aż tak słodko. W centrum miasta stanęła właśnie gigantyczna szopka z czekolady. Przez 4,5 tys. godziny pracowało nad nią 32 cukierników.
To absolutnie niepowtarzalna rzecz. Przypuszczam, że już nigdy czegoś takiego nie zrobimy. Po pierwsze dlatego, że temu projektowi poświęciliśmy się bez reszty, a po drugie - był to naprawdę wielki wysiłek - mówi jeden z cukierników.
Szopka ma 6 metrów długości, 3 metry wysokości i ku uciesze miłośników słodkości jest w pełni jadalna. Stworzono ją z niemal 3,5 tony czekolady."
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 6 grudnia 2004 roku. A zdjęcie znajdziecie na stronie Eurochocolate Christmas
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 5.12.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Smakuje lepiej niż syrop na kaszel, a specjaliści twierdzą też, że jest od niego skuteczniejsza. Mowa o gorzkiej czekoladzie. Według badań brytyjskich i węgierskich naukowców, zawarta w smakołyku theobromina lepiej radzi sobie z uporczywym kaszlem niż znajdująca się w lekarstwach kodeina. Zamiast do apteki można się więc wybrać do sklepu ze słodyczami."
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 5 grudnia 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 4.12.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
"Od XIX wieku Belgia słynie z produkcji czekolady. W Brukseli działa jej muzeum, które przyciąga zarówno walorami smakowymi jak i zapachowymi. Można tam poznać historię czekolady i skosztować czekoladowych przysmaków.
Muzeum Czekolady znajduje przy Grand Place w Brukseli. Belgowie oparli się unijnym normom i stosują mniej tłuszczów roślinnych w czekoladzie niż inne kraje, dzięki czemu ich czekolada wciąż jest jeszcze czekoladą. Naszą korespondentkę Katarzynę Szymańską-Borginion oprowadzała po muzeum właścicielka, należąca do trzeciego pokolenia wielkich belgijskich cukierników.
Czekoladę produkuje się z nasion drzewa kakaowego, pochodzącego z Ameryki Południowej. Główną jej zaletą jest wpływ na dobre samopoczucie. Zawdzięcza to zawartości magnezu oraz umiejętności wyzwalania w mózgu substancji poprawiających nastrój.
Czekolada jest również niezwykle skoncentrowanym źródłem glukozy. Dostarcza energii w kilka minut po zjedzeniu. Dobra jest szczególnie po wyczerpującym treningu."
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 4 grudnia 2004 roku. I na stronie radia znajdziecie również fragment rozmowy korespondentki RMF FM z właścicielką muzeum.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 14.11.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
W portugalskiej miejscowości Óbidos właśnie dziś kończy się Międzynarodowy Festiwal Czekolady. Przez 6 dni cukiernicy tworzyli z czekolady dzieła wizualne i smakowe. Szczegóły i zdjęcia na stronie Festiwalu.
-- Źródłem informacji jest oficjalna strona Festiwalu
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 9.11.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
W Paryżu ogromnym powodzeniem cieszy się nowa seria kosmetyków o aromacie czekoladowo - pomarańczowym. Podstawowymi składnikami m.in. kremów, balsamów, płynów do kąpieli i szamponów są czekolada i kakao.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 9 listopada 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 3.11.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Słowaccy farmerzy wyhodowali na swoim polu kukurydzę o smaku i wyglądzie cukierków M&M-s. We wnętrzu kolb, które wyrosły w ogrodzie państwa Regec, znajdują się wielokolorowe ziarenka o smaku czekolady. Zdaniem rolników, niezwykły efekt jest wynikiem skutków
promieniowania po katastrofie jądrowej w Czernobylu.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 3 listopada 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 2.11.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Komu najsłodszy portet na świecie? Furorę na Międzynarodowych Targach Czekolady w Paryżu robią nietypowe, robione na zamowienie obrazy, na których widok aż ślinka cieknie i którymi najlepiej delektować się na deser. Prace malarza, który przedkłada kakao nad farby obserwował paryski korespondent Radia RMF FM, lakomczuch, Marek Gładysz. Dowiedział się, że malarz maluje na planszy z białej czekolady maczając pędzel w kubku z kakao, a realizacja każdego dzieła trwa aż trzy dni, bo kakao musi się "skrystalizować".
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 2 listopada 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 27.10.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Do światowej księgi Rekordów Guinessa trafiły lody o nazwie "Złota Obfitość". Stworzone zostały specjalnie na pięćdziesiąte urodziny jednej z bardziej znanych nowojorskich lodziarni. Mają około 30 centymetrów wysokoci i kosztują tysiąc dolarów. "Najdroższa jest złota posypka. Pięć kulek lodów waniliowych pokrywamy płatkami papieru ze złota. Jest jadalny i można powiedzieć, że wzbogaca jedzących wewnętrznie. Do tego dochodzi kawior w który wstrzyknięto nektar z passiflory no i najdroższa na świecie czekolada z Wenezueli" - mówi właściciel lodziarni Stephen Bruce. Klientów którzy zamawiają lody w bajecznej cenie jest niewielu - ci którzy już się skusili twierdzą, że po takiej rozpuście trochę gryzie sumienie.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 27 października 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 7.10.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Czekoladowe jajko z zabawką w środku, czyli "Kinder-niespodzianka" ma już 30 lat. Kinder-jajo to pomysł Włochów i dlatego w Rzymie otwarto wystawę ukazującą historię tego oryginalnego połączenia słodkiego przysmaku z malutką maskotką.
Wielu ludzi kolekcjonuje zabawki z Kinder-niespodzianek. Do tej pory powstało 12 tysięcy wzorów. Za niektóre, na przykład figurki Smurfów, trzeba dziś zapłacić nawet 900 Euro. Dotychczas sprzedano w całym świecie 30 miliardów jajek z niespodzianką.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 7 października 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 17.06.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
W Niemczech działa wyjątkowy zakład produkujący jadalne fotografie. Jakość zdjęć jest doskonała, a w dodatku są one wykonane z najlepszej belgijskiej białej czekolady. Według właścicielki tego nietypowego zakładu na czekoladzie można wydrukować praktycznie wszystko - zdjęcia, wizytówki, zaproszenia, nawet "Ostatnią Wieczerzę" Leonarda da Vinci. Jest jednak pewien problem:
"Kłopoty pojawiają się latem. Zwykle wysyłamy zamówione czekoladowe fotografie wieczorną pocztą, kiedy jest chłodniej. Jednak czasem zdarza się, że utkną one w pocztowym kontenerze, który na słońcu może się rozgrzać nawet do osiemdziesięciu stopni Celsjusza. Wtedy po fotografii pozostaje lepka maź".
Czekoladowe zdjęcie wielkości pocztówki kosztuje półtora Euro.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 17 czerwca 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 10.06.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Czekoladki o smaki piwa czekają na smakoszy w Bawarii. Wyrabiania nietypowych słodyczy podjął się Johann Wolff cukiernik z Rottach-Egern, który - jak twierdzi - robi to z powodu lokalnego patriotyzmu, przecież jak wiadomo "Bawaria piwem stoi". W jego cukierni można kupić trufle o nadzieniu piwnym, wszystkie wyrabiane ręcznie. To nie koniec innowacji, jak twierdzi pan Wolff jego czekoladki to wyższa szkoła cukierniczej jazdy:
"Po pierwsze moje czekoladki mają uwodzić smakoszy. Swoim wyglądem, tym jak są zapakowane. Kosztując czujesz, że robisz dla siebie coś dobrego. Poza tym używam jedynie naturalnych składników i słodkiej czekolady. Staram się nie ograniczać, więc czasami zamiast piwem moje czekoladki smakują chilli. W ten sposób są jeszcze bardziej interesujące" - mówi Wolff.
Jak twierdzi cukiernik - wynalazca, kombinacja czekolady z piwem kusiła go od dawna, aż postanowił wypróbować swoje zawodowe umiejętności.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 10 czerwca 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 25.04.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Jeśli nie możesz się oprzeć pokusie sięgnięcia po kawałek ciastka lub czekolady, to zdaniem amerykańskich neurologów jesteś uzależniony, niczym narkoman od kokainy. Na poparcie tej tezy naukowcy przedstawiają wyniki eksperymentu. Gdy uczestniczący w eksperymencie ludzie mogli zobaczyć lub choćby poczuć jedzenie, do którego mają prawdziwą słabość, w pewnych obszarach ich mózgów znacznie wzmagała się aktywność. Identycznie reagują mózgi narkomanów "na głodzie". Zdaniem naukowców, doświadczenie to wyjaśnia, dlaczego automaty z napojami i słodyczami lub też stoiska z próbkami żywności cieszą się niesłabnącą popularnością.
Na podstawie eksperymentu będzie można opracować skuteczniejszy program
do walki z otyłością.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 23 kwietnia 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 25.04.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Szwajcarska Firma Lindt Spruengli pozwała konkurenta, Hauswirtha. Chce by Austriacy mieli zakaz sprzedaży czekoladowych zajęcy wielkanocnych, bo to wynalazek Szwajcarów z połowy zeszłego wieku. "To na pewno najbardziej ukochany przez naszych klientów produkt, jeżeli nie najważniejszy w naszej ofercie" - mówi rzeczniczka Lindta. Austriacy odpowiadają, że mają dowody, że ich zajączki różnią się od tych szwajcarskich, poza tym sprzedają się sześć razy lepiej i głównie z tego wynika pozew.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 10 kwietnia 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 25.04.2004 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Według fińskich naukowców dzieci kobiet, które w czasie ciąży regularnie jadły czekoladę - są szczęśliwsze, częściej się śmieją i są bardziej ruchliwe. Są też bardziej odważne, otwarte na nowe sytuacje i zmiany otoczenia. Fińscy lekarze przebadali ponad trzysta kobiet - w czasie ciąży i po porodzie oraz ich potomstwo. Odkryli znaczne różnice w zachowaniu dzieci w zależności od tego, czy podczas ciąży ich matki, by złagodzić stres, jadły czekoladę czy nie.
Co najdziwniejsze - do odkryć naukowców sceptycznie podchodzą producenci czekolady - ich zdaniem jest mało prawdopodobne, by poprawiające nastrój składniki czekolady były przekazywane przez ciężarne matki swym dzieciom. Zwracają też uwagę, że kojące działanie czekolady ma więcej wspólnego z psychologią niż zawartymi w słodkościach składnikami.
-- Źródłem informacji jest Radio RMF FM z 8 kwietnia 2004 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 22.09.2003 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Rok trwało stworzenie czekoladowego modelu słynnego Titanica. Niemieccy cukiernicy zrekonstruowali słodki liniowiec w skali jeden do stu. Ma niemal trzy metry wielkości i składa się z tysiąca dwustu kawałków. Czekoladowego Titanica można podziwiać do najbliższych świąt w berlińskim sklepie.
Zdjęcie dostępne na stronie TVP, a dokładnie tutaj.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 02.02.2003 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
26 i 27 stycznia 2003 cukiernicy z całego świata walczyli we francuskiej miejscowości Lyon o ósmy Puchar Świata Cukierników. Polskę reprezentował zespół z Poznania, a dokładniej z pracowni Wojciecha Kandulskiego. W konkursie oprócz nas brało udział jeszcze dziewiętnaście państw: Australia, Belgia, Kanada, Chiny, Kolumbia, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Korea, Liban, Maroko, Holandia, Portugalia, Singapur, Hiszpania, Szwajcaria, Zjednoczone Królestwo i Stany Zjednoczone. Przewodniczącym specjalnej komisji rozstrzygającej zwycięstwo, był Antonio Escriba. Pan Escriba to człowiek znany jako mistrz w przyrządzaniu wszystkiego z czekolady. Ponadto był kapitanem amerykańskiego zespołu, laureatów mistrzostw w 2001 roku. Drużyny miały za zadanie przyrządzić deser na bazie czekolady, lodową rzeźbę, a na niej mrożony, owocowy deser oraz talerz z deserem typowym dla poszczególnych państw.
Polacy zaprezentowali rzeźbę lodową o nazwie "Ocalony elf", deser na talerzyku "Niewola postępu", w skład którego wchodził biszkopt korzenny oraz mus czekoladowy z likierem amaretto, a także eksponat z cukru "Promień nadziei" (skład: moręga z orzechami laskowymi, mus z czarnej porzeczki i mus czekoladowo - orzechowy).
Niestety Polacy wrócili bez medalu, a Puchar Świata Cukierników (trofeum by Antoine Arnaud), złoty medal i 9 000 Euro zdobył zespół z Francji: Angelo Musa (kapitan), Elie Cazaussus i Youri Neyers.
Srebrny medal otrzymał zespół z Japonii: Norihito Terai (kapitan), Shigeru Nojima i Yoshinori Matsushima.
Brązowy medal zdobył zespół z Belgii: Patrick Aubrion (kapitan), Herman Van-Dender i Marc Decobu.
Specjalne nagrody otrzymali: Holendrzy (czekoladową), USA (słodką czy też cukrową), Południowa Korea (lodową), Hiszpania (za promocję), Liban (za zapał) oraz USA (specjalną nagrodę przyznawaną przez prasę, a sponsorowaną przez włoski magazyn "Pasticceria Internazionale").
Zdjęcia z imprezy można obejrzeć na stronie konkursu.
-- Źródłem informacji jest Shira oraz serwis informacyjny Radia RMF FM z godziny 18:00 dnia 26 stycznia 2003 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 12.01.2003 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
BECKHAM czekoladowy. W centrum Tokio odsłonięto trzymetrowej wysokości posąg Davida Beckhama, kapitana futbolowej reprezentacji Anglii (tak chodzi właśnie o tego przystojniaka). Co ma Backham do czekolady? Tyle tylko, że cały posąg wykonany jest z mlecznej czekolady. Czekoladowy Beckham mógł być podziwiany do świąt. Potem został przeniesiony w bezpieczniejsze miejsce, czyli z dala od łasuchów.
-- Źródłem informacji jest serwis informacyjny Radia RMF FM z godziny 05:00 dnia 19 grudnia 2002 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 11.01.2003 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Czekolada ponoć może być dobra na kaszel. A dokładnie chodzi o to, że specjaliści z Imperial College w Londynie (ciekawe czy to specjaliści od czekolady czy od kaszlu), twierdzą, że czekolada może być podstawą nowego leku na kaszel. Ale bynajmniej nie chodzi o objadanie się czekoladą podczas choroby. Niestety to nie takie proste, bo jak wiemy słodkie tylko podrażnia chore gardło.
Zawarta w czekoladzie teobromina podczas wstępnych badań okazała się skuteczna jako lek przeciwkaszlowy - poinformowano na konferencji British Thoracic Society.
U 10 zdrowych, niepalących osób sztucznie wywołano kaszel, podając im otrzymaną z papryki kapsaicynę, związek drażniący. Wcześniej podawano im teobrominę, stosowaną obecnie jako środek przeciwkaszlowy kodeinę lub obojętny środek (placebo). I jak myślicie co zdało najlepiej egzamin? Tak, dobrze myślicie, to właśnie teobromina wykazała największą skuteczność w hamowaniu kaszlu.
Planowane są dalsze badania na pacjentach cierpiących wskutek kaszlu spowodowanego przeziębieniem lub grypą. Na razie jest zbyt wcześnie, by przesądzać o możliwości praktycznego wykorzystania teobrominy. Nie bardzo wiadomo nawet, czy chodzi o jej zdolność do tłumienia odruchu kaszlowego, czy mniejsze wydzielanie śluzu w drogach oddechowych.
Jest jednak w całości pewien haczyk: jeśli się pojawi na rynku takie lekarstwo, to i tak nie będzie mieć smaku ani zapachu czekolady.
-- Źródłem informacji jest serwis informacyjny Polskiej Agencji Prasowej, JP /2002-12-06 18:35:00
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 13.12.2002 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Na stronę z cytatami dodałam parę cytatów dotyczących właśnie czekolady. Zapraszam tutaj
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 23.11.2002 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
W austriackich sklepach już od dawna można kupić specjalną czekoladę dla psów. Jest podobnie jak ta "ludzka", brązowa i słodka. Jest jednak nieco twardsza od naszej i charakteryzuje się delikatnym zapachem kości.
Natomiast czekolada dla kotów pojawiła się w Austrii dopiero teraz. Jest również brązowa, ale niesłodka. Kociaki zapewne będą ją doceniać za to, że w przeciwieństwie do psiej jest mięciutka i pachnąca myszą.
Czekolada ta nie zawiera waleriany. Na wniosek Towarzystwa Ochrony Zwierząt jej stosowanie zostało urzędowo zakazane. Przyczyna jest prosta: waleriana działa na koty jak narkotyk.
Mimo iż taka kocia czekolada jest dwukrotnie droższa od zwykłej, bywa chętnie wykupywana przez opiekunów czworonogów.
-- Źródłem informacji jest serwis informacyjny Radia RMF FM z godziny 17:00 dnia 23 listopada 2002 roku.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 17.11.2002 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
W związku z rocznicą 100-lecia powstania Zjednoczenia Szwajcarskich Producentów Czekolady szwajcarska poczta wydrukowała znaczki przypominające czekoladę i nawet pachnące jak czekolada. Mniam, szkoda, że nie znam nikogo mieszkającego w Szwajcarji i nie dostanę listu z czekoladowym znaczkiem :(
-- Źródłem informacji jest Gazeta Turystyczna (dodatek do Gazety Wyborczej) z dnia 15 listopada 2002. A artykuł i zdjęcie takowych znaczków można obejrzeć tutaj.
¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤. 03.08.2002 .¤*ˇ.,¸¸,.ˇ*¤
Uwaga, uwaga, uwaga!
Na miłośników czekolady czeka praca, która może się przyśnić jedynie w tych najpiękniejszych snach. Londyński sklep: Fortnum & Mason (jeden z najbardziej prestiżowych sklepów spożywczych w Wielkiej Brytanii) przedstawił ofertę następującej treści: "Smakosz czekolady pilnie poszukiwany". Tak proszę nałogowców od teraz na jedzieniu czekolady można nieźle zarobić. Zadanie takiego smakosza będzie polegało na podróżowaniu po całym świecie i kosztowaniu wszystkich istniejących czekolad. Oczywiście celem jest wybranie tych najlepszych, które znajdą się w sklepach Fortnum & Mason. A na całej tej przyjemności można będzie zarobić trzydzieści pięć tysięcy funtów rocznie.
-- Źródło: "Daily Telegraph"
:: Czekolada :: ::
Przeszłość :: ::Przepisy :: :: News :: :: Galeria :: ::Linki :: :: Home ::
copyright © 2000-2010 mangusia - wszystkie prawa zastrzeżone